Pan Drożdżowy czyli Łukasz z Poznania stworzył innowacyjny biznes – sprzedaje domowe ciasta z dostawą do domu. Wszystko zaczęło się od wygrania walki z alkoholizmem – podczas jednej z terapii odkrył, że pieczenie ciast jest jego pasją. Założył kanał na TikToku – www.tiktok.com/@drozdzowe i zaczął prowadzić transmisje na żywo pokazując, jak wygląda produkcja ciast w jego „domowej cukierni”.
To właśnie na TikToku sprzedał swoje pierwsze ciasto! Tam też jego działania obserwuje ponad 30 tysięcy osób, a na każdej transmisji na żywo gromadzi się nawet kilkaset osób, które aktywnie uczestniczą w dyskusjach.
Bez TikToka nie bylibyśmy w stanie sprzedawać naszych produktów – mówi Łukasz i Karolina, którym przypisuje się wymyślenie idei sprzedaży domowych ciast w sieci za pośrednictwem mediów społecznościowych. Łukasz piecze ciasta i chleby, a swoje działania transmituje na żywo na Tik Tok, aby użytkownicy mogli zadawać mu pytania na ich temat. Podczas transmisji widzowie często pytają o wszystko, od użytych składników po to, ile czasu powinno piec się dany rodzaj ciasta. Sam Łukasz przyznaje, że zawsze można się czegoś nowego nauczyć, jeśli chodzi o pieczenie.
Przez lata intensywnie pił. Teraz jednak, dzięki popularności na TikToku, odmienił swoje życie.
Wchodząc do małej kuchni w poznańskim bloku, trudno byłoby uwierzyć, że wszystkie ciasta i chleby zapakowane w pudełka i stojące na blatach pochodzą z jednego domowego piekarnika.
Pan Łukasz dzieli się tym, że w pewnym momencie swojego alkoholizmu ustalił sobie rutynę picia. Zazwyczaj około godziny 16:00 wychodził kupić alkohol w sklepie lub miał go w domu. Jego żona i dzieci przekonały go do leczenia. Jednocześnie postawione zostało ultimatum: jednak nadal będzie pił, całkowicie usuną się z jego życia. Miał wybór pomiędzy dalszym podążaniem ścieżką uzależnienia a skorzystaniem z możliwości, jaką daje terapia i rozpoczęciem życia od nowa.
W trakcie terapii napotkał wiele trudności, w szczególności jeśli chodzi o opanowanie emocji. Największym wrogiem była dla niego agresja słowna, która szybko prowadziła do wzburzenia i krzyczenia na wszystkich. Wywoływało to strach u osób z jego otoczenia, co motywowało go do szukania sposobu na opanowanie złości i temperamentu. Przez całe życie gotowanie było jednym z ulubionych zajęć Łukasza, więc postanowił spróbować zrobić ciasto, używając drożdży zamiast składników opartych na cukrze, jak większość ciast.
Po wielokrotnych porażkach podczas pieczenia, Łukasz zdał sobie sprawę, że cierpliwość i pokora to dwie kluczowe cechy potrzebne, aby odnieść sukces jako piekarz. Zaczął zgłębiać temat i czytać o tym, jak prawidłowo piec. Z czasem, z każdym nowym przepisem, który tworzył, powoli poprawiał swoje umiejętności. W końcu wszystko poszło zgodnie z planem.
Kiedy zakończył etap leczenia zdał sobie sprawę, że jego firma ma kłopoty finansowe. Wcześniej, kiedy pił, uruchomił kilkanaście biznesów, które nie przynosiły zysków, a wręcz przeciwnie – powodowały liczne długi. Teraz marzeniem Łukasz nie jest teraz posiadanie drogiego jachtu czy podróżowanie po świecie, jego celem w tych dniach jest spłacenie długów i pieczenie ciast.
„Muszę zrobić i sprzedać 30 tysięcy ciast”.
To są słowa Łukasza. Skąd taka liczba i po co aż tyle?
„Jeśli sprzedam 30 tysięcy ciast będę w stanie spłacić wszystkie swoje długi. Wystarczy, że będę piekł 40 ciast dziennie przez dwa lata. Tyle dzieli mnie od życia bez długów”. – powiedział Łukasz.
Łukasz przyznaje, że jednym z największych wyzwań, jakie przed nimi stoją, jest sprzedaż ciast online. Bez TikToka, nie miałby sposobu na generowanie przychodów ze sprzedaży swoich wypieków. Facebook i Google Ads nie sprawdzają się, ponieważ konsumenci nie są zaznajomieni z możliwością zamawiania ciast online. Łukasz poprzez spotkania na żywo na TikToku i content marketing, powoli edukuje klientów, że można otrzymać świeże ciasto prosto pod drzwi. Wystarczy złożyć zamówienie na www.drozdzowe.com
Dodaj komentarz